Blizcon 09 osobiście zaliczam do jednych z najważniejszych imprez poświęconych rozrywce elektronicznej, wielu z Was może to zdziwić, przecież omawiano tam tylko 3 tytuły w porównaniu do kilkudziesięciu a nawet kilkuset pozycji na E3, Gamescom i wielu innych. No tak 3 tytuły ale za to jakie Word of Worcraft, Starcraft 2 oraz Diablo 3, istne legendy pośród gier, każda z nich na swój sposób zmieniła branżę, niema chyba gracza, który przynajmniej nie znał by tych tytułów.
Atmosfera tuż przed rozpoczęciem imprezy była nakręcona do granic możliwości, można wspomnieć o tym że wejściówki wykupiono w błyskawicznym tempie, a od plotek aż huczało. Wielu „wieszczyło” zaprezentowanie aż dwóch nowych klas Diablo 3, najwięksi optymiści liczyli na podanie terminu premiery najnowszego Diablo albo przynajmniej roku, jednym słowem istne szaleństwo. I wreszcie zaczęło się. Widowisko, koncerty, dema, zaproszeni goście, komicy jednym słowem „show” pełną gębą. Możliwość zagrania w WoW Cataclysm, Starcrafta 2 i oczywiście Diablo 3 doprowadzała niektórych do białej gorączki.
Blizzard nie szczędził nowych informacji na temat prezentowanych tytułów, ogłoszono nową klasę, sławnego już Mnicha, został przyjęty dosłownie owacjami zgromadzonej publiczności, a fakt że można nim było pograć w demie D3 doprowadził do oblężenia stanowisk z wersją demonstracyjną, były one po prostu szturmowane. Blizzard nie zawiódł z relacji większości uczestników wynikało, że Mnich jest strzałem w dziesiątkę, postać wzorowana na buddyjskich mnichach zmiksowana ze wschodnio europejskimi odpowiednikami, wyróżnia się niezwykłą dynamiką rozgrywki, sami twórcy przyznali ze jest wzorowana po części na komputerowych bijatykach. Przedstawiono proces tworzenia potworów od samej koncepcji do ustawienia gotowego modelu na mapie. Ilość artworków była trudna do zliczenia, Blizzard jednak panował nad sytuacją i nic ponad to co miało ujrzeć światło dzienne nie wypłynęło. Pozostaje nam czekać więc na ujawnienie 5 klasy (zapraszam na obstawianie na naszym forum) oraz ostatecznej daty premiery, która jak uważam będzie końcem 2011. Niestety Blizzard słynie z ciągłego przesuwania terminów, no ale można im to wybaczyć, w końcu Diablo 3 jest najgorętszym tytułem RPG jaki obecnie się opracowuje, przynajmniej z mojego punktu widzenia. I lepiej żeby był dopracowany we wszystkich aspektach.
Skupmy się więc na Mnichu, już trochę o nim wspomniałem tzn. o jego pochodzeniu i o fascynacji twórców bijatykami, no cóż na fascynacji się nie kończy otóż walka mnicha opiera się w dużej mierze na combach, które aplikuje wrogom z niesamowitą prędkością. Sam gracz może je tworzyć po przez mieszanie różnych umiejętności, u podłoża tego stylu walki leży to, że wiele ataków mnicha składa się z 3 faz, wystarczy że w prawym przycisku będziemy mieli przypisany atak Exploding Palm, którym będziemy kończyć combo zadane lewym z umiejętnością Way of the Hundred Fists. W trackie tworzenia comaba możemy jeszcze zmienić umiejętność Tab-em i rozszerzyć atak o inny rodzaj skillai, jednym słowem mamy burzę na ekranie. A co najważniejsze jak mówią ludzie, którzy grali mnichem, wszystko robi się intuicyjnie bez szaleńczego klikania, więc palce na m nie odpadną. Bardzo interesują umiejętnością jest Exploding Palm czyli po prostu eksplodująca dłoń, bardzo efektowny i zarówno śmiertelny atak. Umiejętność ta składa się z trzech precyzyjnych ataków, podczas trzeciego ataku nad głową ofiary pokazuje się niewielkie serce, które mówi nam że ofiara będzie krwawiła przez określoną liczbę sekund (w zależności od poziomu umiejętności) jeżeli przeciwnik zginie w tym czasie jego serce i zresztą całą reszta wybucha zadając dodatkowe obrażania wszystkim znajdującym się w pobliżu, pokrywając najbliższe otoczenie krwistą breją… I jak tego nie pokochać? Dlatego jak wspomniałem wyżej najlepiej comba będzie kończyć tą umiejętnością, przeciwnicy będą wybuchać jak petardy w sylwestra, masowo i z dużym hukiem. Kolejnym skillem ,o którym warto powiedzieć jest Impenetrable Defence w wolnym tłumaczeniu „nieprzenikalna obrona”. W skrócie polega to na tym że mnich zaczyna wywijać swoją laską z tak dużą prędkością, że tworzy krótko trwałą kule zapewniającą stuprocentowe bezpieczeństwo przed atakami żelazem a nawet czarami. Przejdźmy jednak do broni którymi nasz bohater będzie się posługiwać, od razu możemy porzucić myśli o całym ekwipunku barbarzyńcy. Mnich ma być klasą, której walka będzie najsilniej zależała od rodzaju używanej broni, podobnie jak zabójczyni z D2. Będziemy mieli do wyboru na przykład pseudo rękawice wyposażone w odpowiednie ostrza, ale także np. laski. Podsumowując mnich jak twierdzą sami twórcy jest dość kruchą postacią, która preferuje prędkość ponad wytrzymałość, i jak zaznaczono podczas prezentacji, początki mogą być trudne dlatego lepiej poznać jak najwięcej informacji zanim podejmie się gry mnichem bo prawdziwego rozmachu nabiera dopiero na wyższych lvl-ach.
Całkowicie nowym trendem w D3 jest odchodzenie od wspólnej dla wszystkich klas many, już teraz u Barbarzyńcy nie istnieje a raczej została zastąpiona wytrzymałością i dodatkowo furią (której koncepcje już się zmieniła w porównaniu z tym co mówiono w 2008), która wzrasta wraz z ilością trafionych przeciwników i umożliwia użycie np. Trąby powietrznej. W demie mnich dysponował starą dobrą mana ale Blizzard dąży do tego aby każda postać miała swój indywidualny system dlatego raczej pewnym są zmiany w tej kwestii. Prawdę mówiąc zaprezentowany mnich na Blizzcon był dostępny jedynie w wersji męskiej, kobieca postać najwyraźniej jest jeszcze dopracowywana, sam fakt że miał dostępne tylko 7 umiejętności w porównaniu do około 35 skilli u trzech pozostałych bohaterów, świadczy o tym jak długa droga jest jeszcze przed mnichem i że wiele może się zmienić.
Należy oczywiście być świadomym, że ten tekst nie jest w stanie opisać wszystkiego co wydarzyło się na Blizzcon-ie 09 i miało cokolwiek wspólnego z Diablo 3, na dobrą sprawę po prostu trzeba tam było być aby wszystko zobaczyć. Odnośnie PAX 09(6-8 września), które miało miejsce kilka tygodni po Blizzcon-ie nie zaprezentowano nic nowego, nawet demo było identyczne, dodatkowo Panowie z Blizzarda mieli zakaz rozmawiania z prasą, miało to pewnie na celu podwyższenie rangi ich własnej imprezy.
|